Nasz wspólny szef

[Danbull✩ 85]

S01E01

Kochanie, jutro wieczorem przychodzi do nas Mariusz, zapowiedział że zostanie na cały weekend - szepnęła Agata i przytuliła się do mnie od tyłu zasypiając na moich plecach. Jak zwykle przed snem czytałem wiadomości w telefonie, ale wiadomość mojej pięknej żony sprawiła że zacząłem się trząść i stresować. 

On jest dla mnie taki okropny, ciągle mnie poniża i traktuje moją ukochaną jak swoją własność - myślałem nie mogąc zasnąć pół nocy. 

Rano obudziły mnie dźwięki szykowania się mojej pięknej żony do pracy, ja dziś dostałem dzień wolny, w końcu Mariusz jest szefem nas obojga i doskonale wie jak to wykorzystywać. 

Przez zaspane oczy zauważyłem jak Agatka naciąga czarne pończochy na swoje smukłe nóżki, była już wykąpana i ubrana w tą piękną, czerwoną, koronkową bieliznę, którą dostała od Mariusza w zeszłym tygodniu. 

Wstałem udając że nie zwracam na to uwagi ale mój wzrok mówił kompletnie co innego, wyglądała nieziemsko. 

Pięknie wyglądasz kochanie - szepnąłem kierując się do łazienki. Agatka zagryzła czerwoną od szminki wargę.

Dziękuję skarbie, pamiętaj żeby zadbać o dom na przyjście Mariusza, on uwielbia porządek - dodała wyraźnie przejęta jego opinią - Nie zapomnij też mieć na sobie klatki gdy przyjdzie - Ubrała czarną mini sukienkę i czerwone szpilki, dostałem buziaka i patrzyłem jak moja seksowna żona wychodzi z domu kręcąc pośladkami. 

Agata jest ode mnie o 10 lat starsza, ale mimo 40-stki na karku ma figurę jak nastolatka. Codzienna siłownia po pracy, zrobione piersi, zrobione usta, zawsze zadbane pazurki oraz włosy - nasz szef nigdy nie szczędził pieniędzy na swoją ulubioną asystentkę. Ja w firmie pracuję na ochronie. 

Po szybkim prysznicu i zrobieniu sobie dobrze ręką po tym jak zobaczyłem jak moja żona stroi się do pracy, szybko założyłem klatkę na penisa i wziąłem się za ogarnianie domu, wysprzątałem, zrobiłem zakupy, a tuż przed przyjściem mojej żony i jej gościa przygotowałem dla nich drinki. Gdy tylko usłyszałem dzwonek do drzwi, odrazu pobiegłem otworzyć, w wejściu zobaczyłem mojego szefa, który już trzymał łapę pod sukienką mojej żony i w progu obmacywał jej seksowny, wysportowany tyłeczek. Odrazu zauważyłem że Agata miała już rozmazaną szminkę.

Dzień dobry Panie Mariuszu, cześć kochanie, wchodźcie - przywitałem ich.

Część Kamil, mój cieciu - Zadrwił Mariusz, z głupawym uśmieszkiem, często mnie tak nazywał, uwielbia mnie poniżać w towarzystwie mojej żony 

Żałuj że nie wiesz jak Agata dobrze obciąga w aucie - zaśmiał się 

Faktycznie tego nie wiedziałem, Mariusz lubił ustalać nam granice w związku i rezerwować pewne zabawy tylko dla siebie, na przykład nigdy nie ruchałem Agaty w dupkę, to była dziurka tylko i wyłącznie dla naszego szefa. 

Jestem pewien że robi to świetnie, ale tylko Pan się może o tym przekonać - odpowiedziałem grzecznie, a moja żona pocałowała mnie namiętnie na przywitanie, znałem ten smak bardzo dobrze, kutas Mariusza i jego sperma, Agata zawsze mu połyka, mnie nie połknęła odkąd zaczęliśmy pracować u Mariusza.

Odebrałem płaszcz Mariusza i odwiesiłem na wieszak, weszli do salonu a ja za nimi, odrazu podałem im drinki, na co Mariusz kiwnął z uznaniem, uwielbia gdy wszystko jest przygotowane.

No no, uczysz się Kamil, dom pięknie wysprzątany, drinki podane takie jak lubię, teraz rozbierz dla mnie Agatę, chcę zobaczyć jak wygląda w prezencie ode mnie.

Bez wachania podszedłem do Agaty od tyłu i rozpiąłem zamek sukienki, szybko zsunąłem ją na ziemię, Mariusz zagwizdał z uznaniem.

Agata, wyglądasz zajebiście! Teraz oboje na kolana! - odrazu uklękliśmy z żoną a nasz szef podszedł do niej rozpinając rozporek, miał ogromnego fiuta, w spoczynku przypominał mojego gdy stał, miał dokładnie 22 cm i był bardzo gruby co Agata uwielbiała. Mariusz poklepał Agatę po poliku swoją ciężką pałą a ona odrazu wzięła go do ust i zaczęła obciągać.

Kamil cieciu, pokaż Agacie co ty masz w spodniach, niech sobie przypomni dlaczego tak uwielbia mojego fiuta - zaśmiał się szyderczo, a ja odrazu rozpiąłem spodnie i zsunąłem slipki, na co oboje wybuchnęli śmiechem, to fakt, mój mały penis w różowej klatce wyglądał komicznie na tle pały Mariusza która już zaczynała robić się z powrotem twarda. Agata rozśmieszona moim żałosnym widokiem odrazu zaczęła porządnie i głęboko obciągać naszemu szefowi. Trzeba przyznać że nauczył ją świetnie obciągać, kiedyś miała czasem problem z moim penisem, a dziś bierze tego ogromnego kutasa jak prawdziwa gwiazda porno. Mariusz pociągnął delikatnie moją żonę za włosy w dół i rozszerzył nogi, moja żona odrazu zaczęła ssać i lizać jego ciężkie jądra, ale Mariusz dalej pchał jej twarz między swoje uda. Jest ogromnym fanem rimmingu.

Liż Agatka, wiem że uwielbiasz lizać dupę swojego szefa - mruczał w euforii, widać że sprawiało mu to ogromną przyjemność.

Liż moja suko, tylko mi możesz lizać dupę, cieciowi nie wolno - mruczał z przymkniętymi oczami a moja żona lizała go bardzo zaangażowana, wiedziała że to uwielbia, Agatka lubi gdy szef ją poniża, odrazu zauważyłem plamę wilgoci na jej koronkowych stringach.

Kamil, ucz się od żony, kiedyś ty będziesz lizał moją dupę podczas gdy Agata będzie mi obciągać - lekko przeraziły mnie te słowa, wiedziałem że Mariusz nigdy nie żartuje na takie tematy, za to mojej żonie aż pociekło po udach na te słowa, co zauważył Mariusz. 

Stop suko! - Klepnął ją kutasem po twarzy

Pocałuj swojego męża bardzo namiętnie, niech się przyzwyczaja - Agata odrazu podeszła do mnie i zaczęła mnie namiętnie całować, czułem smak potu, dziwny smak, Mariusz dba o higienę, ale samo wyobrażenie że przed chwilą lizała jego odbyt troszkę mnie obrzydziło, a za razem poczułem ogromne podniecenie, z mojej klatki aż pociekł preejakulat, co utwierdziło Mariusza w przekonaniu że jestem gotowy.

No no, dziś mam dwie mokre suczki które nie mogą się doczekać aż sprawią mi przyjemność! Kamil, nie chce słyszeć sprzeciwu, liżesz mi dupę! Agata, ty wiesz dokładnie i tylko czekasz aż będziesz mogła mi obciągnąć - na te słowa już po chwili oboje byliśmy wokół Mariusza, ja z tyłu z językiem między jego pośladkami, moja żona przed nim, z jego ogromnym kutasem całym w ustach, między nami dosłownie jęczący z przyjemności szef. Mimo oporów spodobała mi się moja rola, mimo że Mariusz lubił mnie poniżać to zawsze wszystkie jego polecenia wykonywałem dokładnie i z przyjemnością, miał w sobie dar, gdy coś mówił to aż chciało się zrobić to najlepiej jak się potrafi, pewnie dlatego był szefem a ja tylko ochroniarzem, pewnie dlatego moja żona obciągała mu z takim zaangażowaniem że Mariusz trysnął dosłownie po 10 minutach, najpierw zalał jej usta, potem całą jej twarz, musiała go mocno podniecić ta sytuacja, zawsze miał duże wytryski ale ten był po prostu ogromny. 

Ohhh taaak! Grzeczne suki! - Jęczał oblewając moją żonę kolejnym wystrzałami spermy. Podał Agacie jeszcze kutasa do ust, moja żona zawsze miała za zadanie wyczyścić go i wyssać spermę do ostatniej kropelki. Mariusz wyszedł z pomiędzy nas a ja ujrzałem swoją żonę, całą byłą pokrytą lepką, białą spermą, odrazu zbliżyła się do mnie i zaczęła mnie namiętnie całować, czułem że specjalnie zostawiła w buzi trochę spermy Mariusza żeby przelać ją do moich ust, kompletnie mi to nie przeszkadzało, cieszyłem się że mogę ucałować swoją piękną żonę.

Dwa wystrzały w ciągu pół godziny, chyba będę musiał chwilkę odpocząć - zaśmiał się Mariusz - Agata, przygotuj dla mnie ciepłą kąpiel w wannie, Kamil ty zajmij się przygotowaniem kolejnych drinków i czegoś do pochrupania dla mnie podczas kąpieli. 

Jak na zawołanie wstaliśmy, a Mariusz rozsiadł się wygodnie na naszej kanapie, Agata poszła do łazienki seksownie kręcąc dupką, a ja zostałem sam na sam z Mariuszem (mamy kuchnię połączoną z salonem), przygotowywałem drinki i przekąski które Mariusz uwielbiał.

Uwielbiam Twoją żonę, uwielbiam was jako parę, oboje jesteście przy mnie tacy ulegli - powiedział Mariusz.

Staramy się Panie Mariuszu - powiedziałem cicho, podając mu drinka.

Tobie też się to podoba, prawda? Widziałem to dzisiaj, kręci Cię to że ona pozwala mi na więcej niż Tobie, że zawsze przy mnie jest taka napalona i uległa. Ale dziś gdy robiłeś mi rimming poczułem że jesteś jak twoja żona, też jesteś moją uległą zabawką która zrobi wszystko co powiem - Mariusz mówił z pewnością i satysfakcją w głosie.

Tak Panie Mariuszu, ma Pan rację, kręci mnie to że Pan jest naszym ważnym gościem, że moja żona zawsze jest Panu posłuszna i że Pan ją zaspokaja, ja nie mam takich możliwości - zaczerwieniłem się zerkając na swoje krocze - Ja również jestem uległym zadaniowcem - gejem nie będę nigdy, ale jeśli mogę zrobić coś co sprawi przyjemność mojemu szefowi i dodatkowo nakręci moją żonę to robię to z przyjemnością - Wróciłem do układania przekąsek na tacy.

I to mi się podoba, ty i twoja żona jesteście moimi najbardziej zaangażowanymi pracownikami, ty jako ochroniarz i rogacz, Agata jako asystentka i kochanka - zaśmiał się Mariusz 

Szefie, kąpiel jest już gotowa, woda taka jak Pan lubi i dużo piany - powiedziała Agata przed drzwiami łazienki, dosłownie stojąc na baczność przed naszym szefem, twarz nadal miała cała w spermie, ale oznajmiła to bardzo elegancko.

Dobrze, więc ja teraz pójdę się zrelaksować i zregenerować, a wy chwilkę odpocznijcie, ale nie na długo, macie godzinkę. Gdy wyjdę chcę zobaczyć Agatę w nowej odsłonie, szybko nudzi mnie bielizna więc wymyślcie coś co znowu mnie rozochoci - powiedział Mariusz, dosłownie jak w firmie, głosem nie znoszącym sprzeciwu - A właśnie, Kamil, możesz sobie też zrobić drinka, ja dziś śpię u was, nie musisz mnie odwozić.

Zaniosłem tacę z przekąskami i kilkoma drinkami do łazienki, wyszedłem a Mariusz zamknął za sobą drzwi. Odrazu zrobiłem 3 drinki, dwa dla siebie i jednego dla żony.

Kochanie, napijmy się - przekręciłem drinka dosłownie na raz a drugiego zacząłem sączyć ze swoją żoną.

To co? Przebieranki? - szepnęła Agata zagryzając wargę i popijając drinka - Misiu, mógłbyś wyczyścić moją twarz? Mariusz dziś zalał mnie jak nigdy, musiało go bardzo podniecić że oboje się nim zajmujemy. Już urywałem listek ręcznika papierowego gdy moja żona szepnęła - Kochanie, języczkiem, przecież widziałam jak Cię podnieciło gdy zostawiłam w ustach troszkę spermy Mariusza i się całowaliśmy, kręci mnie bardzo gdy mnie czyścisz - Wymruczała Agata z kuszącym wzrokiem, odrazu puściłem papier i podszedłem do niej bardzo blisko, pocałowałem ją namiętnie i zacząłem całować i lizać jej dekolt na którym były kropelki które płynęły z twarzy, potem szyję, Agata mruczała z przyjemności.

Sperma Mariusza smakuje tak cudownie, prawda kochanie? Uwielbiam ją, jest taka słodka i gęsta, dosłownie jak pyszny krem który wydobywa się z eleganckiego i bardzo dominującego faceta - Mruczała Agata prosto do mojego ucha, podniecało mnie to że on ją tak kreci, nawet nie wiem kiedy moja żona, jej dekolt, szyja i piękna buźka były całkowicie czyste, zlizałem największy spust naszego szefa nakręcony słowami mojej żony, co więcej - obojgu sprawiło nam to przyjemność.

Pięknie kochanie, jak będziesz się dziś tak bardzo starał to może jutro Mariusz pozwoli mi uwolnić Cię z klatki - powiedziała z wyraźną satysfakcją i ruszyła schodami na górę pięknie kręcąc tyłeczkiem - No ruchy, musisz mnie wystroić dla naszego gościa! - Zaśmiała się Agata a ja jak zahipnotyzowany ruszyłem za nią na górę wchodząc do jej ogromnej garderoby. 

No kochanie! wybierz coś dla mnie, wybór jest ogromny ale wierzę w twój świetny gust! - Krzyknęła z entuzjazmem Agata, a ja odrazu ruszyłem do ulubionego działu jej garderoby, zacząłem od szpilek - złote, 15 cm z bardzo cieniutką szpilką, ja uwielbiam ją w wysokich butach, ale Mariusz, chyba nie wpuściłby jej do biura w niższych niż 8 cm, będzie zadowolony - pomyślałem.

Agata tylko spojrzała na buty i zobaczyłem iskierki w jej oczach

Kochanie, Ty sobie tu wybieraj a ja pójdę zrobić makijaż - puściła mi oczko i pobiegła do naszej łazienki przy sypialni. 

Po 15 minutach miałem już wszystko i poszedłem do żony, siedziała wygodnie przed swoją toaletką - naga i odświeżona, nie patrzyłem na jej twarz, chciałem zobaczyć ją w pełnym wydaniu, chciałem wiedzieć czy wyczuła co miałem na myśli wybierając te szpilki, odrazu uklęknąłem przed nią i założyłem na jej nóżki czarne kabaretki z dużym oczkiem, takie w formie pończoch, które kończyły się piękną koronką na udach, nie wybrałem żadnej bielizny, wsunąłem jej na dupkę czarną, skórzaną spódniczkę, która nawet do końca nie zasłaniała jej pośladków, do tego czarny skórzany top, który ledwo zakrywał jej piersi, były mocno ściśnięte, dosłownie wypływały górą i dołem, na koniec zapiąłem na jej piękne małe stópki te wysokie złote szpile. Wstałem i zrozumiałem że Agata odrazu wiedziała co mam na myśli wybierając te buty, w połączeniu z tym make-upem wyglądała dosłownie jak dziwka w klubie, mocno czerwone usta, kreski na powiekach, jej twarz dosłownie błyszczała i prosiła o to żeby użyć jej ust, ja niestety nie mogłem przez klatkę ale nasz gość będzie zachwycony - pomyślałem.

Agata, wiesz że wyglądasz jak dziwka? - Szepnąłem jej do ucha

Wiem, Mariusz będzie zachwycony - wymruczała prężąc się przed lustrem. W biurze zawsze musiała wyglądać seksownie, ale zawsze jak bizneswoman, dziś wygląda jak ekskluzywna dziwka.

Zerknąłem na zegarek - nasza godzina się kończy, chodź kochanie, przygotuję Cię dla naszego szefa dokładnie tak jak lubi - wyszeptałem podniecony i oboje pobiegliśmy na dół, zdążyliśmy wypić po drinku, Agata rozłożyła się wygodnie na kanapie, nóżki zadarła do góry. 

Uklęknij mężu, przygotuj mnie dla Pana Mariusza - wyszeptała wyraźnie podniecona, a ja odrazu klęknąłem i zacząłem lizać jej cipkę używając dużo śliny, Mariusz lubił gdy była mokra odrazu, gotowa na jego kutasa, czasem wzywał mnie do biura tylko po to żebym zrobił żonie minetkę przed tym jak ją zerżnął. Agata jęczała a ja lizałem napalony, wiedziałem co lubiła, czasem mówiła że mój język sprawia jej więcej przyjemności niż mój mały penis. Pieściłem ją długo i dokładnie, po kilku minutach doszła zaciskając uda na mojej głowie, z jej cipki dosłownie się polało na kanapę. Mariusz zawsze miał wyczucie czasu, wyszedł sekundę po jej orgazmie, nagi ale pewny siebie jak zawsze.

No no, Kamil, zadziwiasz mnie ostatnio, nie muszę nic mówić a ty wszystko robisz tak jak chcę - zaśmiał się Mariusz widząc mnie z mokrą twarzą między jej nogami.

Agata odrazu wstała na baczność żeby się zaprezentować a szefowi opadła kopara.

Jezu Agata, w takiej wersji jeszcze Cię nie widziałem, częściej musisz ubierać się jak dziwka - zaśmiał się i podszedł blisko nas, ja nadal klęczałem na ziemi po lizaniu żony, Agata zaczęła się prężyć i ocierać dupką o krocze naszego prezesa, ten złapał ją pewnie, jedną ręką że pośladek, drugą za szyję, przycisnął do siebie.

Wyglądasz jak suka i dziś będziesz moją szmatą - szepnął jej do ucha i odrazu załadował kutasa w jej cipkę, pchnął ją tak że upadła twarzą prosto na kanapę, a ja grzecznie klęczałem przy nich.

Mariusz dał mojej żonie siarczystego klapsa i zarzucił spódniczkę na plecy, odrazu z impetem zaczął rżnąć ją od tyłu, wpychając swojego wielkiego kutasa za każdym razem do końca, oczywiście do końca jej cipki, był za wielki żeby mógł wsadzić do w moją żonę po same jaja. Mariusz pieprzył ją dosłownie bez przerwy z całej siły, Agata krzyczała i piszczała z przyjemności, podniecenia, a może nawet lekkiego bólu, mimo tego dochodziła raz po raz na jego kutasie, wypinała dupkę prosząc o więcej 

Proszę, głębiej, rżnij mnie, proszę, mocniej! Ohhh taaak! - uwielbiała czuć go w sobie, po około 40 minutach, gdy klęczałem nadal przed nimi, zauważyłem że Mariusz już jest bliski końca, jego ciało zaczęło się trząść i wbił kutasa mocno w moją żonę, dostali orgazmu w tym samym czasie, Mariusz pierwszego, Agata piątego. 

Dopiero gdy jego sperma zaczęła wypływać z cipki mojej żony uświadomiłem sobie że Mariusz pieprzył ją pierwszy raz bez prezerwatywy, co kompletnie mnie zszokowało, Agata to zauważyła.

Kochanie, dziś w ciągu dnia byliśmy z naszym szefem w klinice, Mariusz zrobił badania, ja byłam u ginekologa, od dziś biorę tabletki i Pan Mariusz może dochodzić w mojej cipce - powiedziała z entuzjazmem.

To prawda Kamil, ale wiesz że nie byłbym sobą gdybym nie postawił jakiegoś warunku, ja mogę dochodzić w twojej żonie kiedy tylko mam ochotę, ale między wami nic się nie zmienia, nadal zabezpieczacie się tradycyjnie, gdy twoja żona pozwoli ci w sobie wejść tym maluszkiem, zawsze musisz mieć na sobie prezerwatywę - Powiedział z wyraźną satysfakcją i wręczył mi opakowanie swoich gumek - Mnie już się nie przydadzą, jeśli nie będą na Ciebie za duże to możesz ich użyć - Zaśmiał się i wyjął penisa z cipki mojej żony, usiadł przed nią na kanapie, Agata odrazu wiedziała co ma robić, wyczyścić kutasa i wyssać spermę do ostatniej kropli. 

Kamil cieciu! Wyliż cipkę swojej żony! Gdy ona czyści mnie, ty masz czyścić ją - Rozkazał Mariusz, a ja odrazu klęknąłem przed zmęczoną i rozepchaną cipką mojej żony 

 

 

 

Jeśli opowiadanie się spodoba - zapraszam do komentowania, to pierwsza część która napisałem, chętnie też posłucham waszych propozycji rozwinięcia historii, w najbliższych tygodniach planuje rozwijać fabułę  

[Parka2020 3]

No bardzo się podoba. Na pewno musisz pisać dalej. Być tak traktowani , marzenia każdej hotki i każdego rogacza. 

[rzyki1 199]

Bardzo bardzo się podoba