Opowiadania o narzeczonej/dziewczynie

[markon161 10]

Może ktoś chętny napisać opowiadanie o mojej narzeczonej klimat GB sex grupowy ostry sex dziewczyna ubrana w rajstopach szpilkach sukience ostry makijażach ostro brana przez jakiś zwyroli

[Mooon44 47]

Fantazja ... proszę zbytnio się nie czepiać 😉

[Mooon44 47]

Było spokojne i pogodne popołudnie gdy zdecydowaliśmy się z moja narzeczoną na spacer do kawiarni. Poszliśmy do dużego parku gdzie była znana nam kawiarnia. Zbudowana na podstawie starego bunkra z dużym tarasem, częściowo zadaszonym.

Miała też ciekawie zaaranżowane pomieszczenia pod bunkrem. Schodziło się po schodach do pomieszczeń gdzie były stoliki.

Dziś stwierdziliśmy, że zejdziemy sobie na dół do ostatniej znanej nam sali. Chcieliśmy trochę odseparować się od pozostałych klientów kawiarenki, no i spokojnie cieszyć się atmosferą miejsca w chłodnym pomieszczeniu. Druga strona medalu była taka, że moja narzeczona ubrała się bardzo sexownie, co nie powiem bardzo mnie kręciło. Zwłaszcza na wspólne spędzenie czasu w kawiarni praktycznie sam na sam nie licząc obsługi.

Siedzieliśmy sobie spokojnie sącząc kawkę i zajadając pyszny sernik. Jednak ja nie mogłem oderwać oczu od niej. Korzystając z okazji po wyjściu kelnerki przysunąłem się do niej i pocałowaliśmy się a moje ręce zaczęły błądzić po jej biuście i nogach odzianych w czarne rajstopki.

Ona jednak co chwila odtrącała moje lubieżne dłonie ale nie broniła się za bardzo widocznie cała sytuacja tez ja trochę nakręcała. Sami w pomieszczeniu , ona w mini i szpilach w opinającej jej biust bluzce. Oboje nakręciliśmy się sytuacją.

 

Jednak nasza sielanka nie trwała długo ponieważ do naszej sali dosłownie wtoczyło się 4 osiłków. Wszyscy ogoleni na łyso. Dobrze zbudowani w kurtach fleyersach i wysokich skórzanych butach.

Normalnie skinheadzi – pomyślałem. Moja przestraszyła się nie na żarty i chciała wyjść. Ponieważ ekipa usiadła stolik obok i co chwila spoglądali na nas.

Obsługa wyparowała więc zostaliśmy w samym pomieszczeniu tylko my i tych 4 typów. Zachowywali się głośno … co chwilka komentując wygląd mojej narzeczonej:

ej mała pokaż te balony!

Niezłe nóżki !

Dupcia też niczego sobie!

Chcieliśmy opuścić lokal ale dokładnie musieliśmy przejść obok nich chcąc wyjść z pomieszczania.

Na razie usiadłem tak aby zasłonić ją. Jednak to nie spodobało się łysolom.

No młody pokaż nam panienkę … niezłą dupę przygruchałeś !

Hehehehe pies ogrodnika normalnie … może jednak podzielisz się zdobyczą!

Mała chodź do nas!

Stwierdziłem że wychodzimy ide przodem … plan wydawał się dobry dopóki nie zbliżyliśmy się do ich stolika. Jeden wysunął nogę blokując mi przejście drugi wstał szybko i stanął za narzeczoną.

Płacicie za przejście!

Chciałem zaprotestować ale momentalnie zostałem sprowadzony do ziemi. Łysol mi wykręcił ręce i patrząc na narzeczona powiedział:

bądź grzeczna to nie skujemy mu ryja! Sama też nie oberwiesz!

Ona zaskoczona cała sytuacją stanęła jak wryta nie mogąc wydusić ani słowa. Za to drugi łysol za nią dokładnie to wykorzystał chwytając ją za piersi. Nie mogąc nic zrobić patrzyłem jak gość dobiera się do niej. Nagle narzeczona jakby odzyskała na chwilę świadomość i zaczęła się bronić chwytając ręce łysola o odpychając go. Jednak na to był przygotowany trzeci. Szybko wstał i chwycił ja za ręce krzyżując je za jej plecami tak, że biust został wyeksponowany maksymalnie do przodu. Ten co zdążył już sobie pomacać chwycił jej twarz zbliżył się, tak że praktycznie stykali się nosami i powiedział:

bądź grzeczna a nic się wam nie stanie … i dostała z otwartej dłoni w twarz na tyle mocno żeby zdała sobie sprawę, że nie ma szans a na tyle mocno żeby wiedziała, że to nie przelewki i może skończyć się gorzej.

widzisz młody cizia już wie a ty będziesz fikał? … i dostałem cios w brzuch ...zatkało mnie całkowicie zacząłem się krztusić

Zostaw go! - krzyknęła – będę grzeczna … dodała już ciszej

widzisz młody o to chodzi!