Skocz do zawartości
Trevor

Fantazje, a mentalna zdrada

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Przychodzę ponownie, z błachym dla wielu pewnie problem natury psychologicznej, bo u wielu fantazje przerodziły się w czyny, ale dziwny ze mnie człowiek w wieku kwestiach i dziwne mam rozkminy, a z kimś się muszę z tym podzielić...

 

Mianowicie problemem jest temat niespełnionych fantazji z mojej strony, na które moja żona reaguje złością (jak pierwszy raz zaproponowałem "otwarcie" naszego związku o cuckold, to myślałem że nie dojdzie do ślubu, reakcja była paniczna więc totalnie temat ucichł z mojej strony od ponad półtora roku), do mentalnej zdrady, którą jest ciągłe fantazjowanie między innymi o tym że żona ma kochanka, po oglądanie filmów porno w tej tematyce (po kryjomu), bo też oburza się jak myśli że mógłbym oglądać film porno lub się masturbować, aż po sekretne przeglądanie tego właśnie forum...

 

Czy robienie tego wszystkiego, wbrew wiedzy partnera który jest dla mnie najważniejszy w życiu jest bardzo złe?

Problem w tym że których argumentów bym nie użył to jest NIE i koniec, nawet nuty ciekawości nie ma. Ogólnie na naszym życiu nie odbija się to ani trochę, bo żona nawet nie wie, albo nie chce wiedzieć że mnie to dalej  jara, albo i zapomniała, bo uznała to za chwilowy głupi pomysł...

 

Czy przez to że żona być może nigdy nie będzie chciała wejść w tą tematykę, oznacza że nie mam prawa żeby mnie to kręciło, czytać o tym, myśleć, fantazjować?

 

Do napisania posta i zadaniu tych jakże banalnych pytań nakłoniła mnie jakaś rolka na insta, gdzie ludzie podzielają opinie że jeżeli w temacie seksu nie jest poruszona bezpośrednio osoba partnera,jeżeli jest się w związku to już dochodzi do mentalnej zdrady. Problem w tym że np oglądając porno owszem, oglądam obce kobiety, ale często fantazjuje że to właśnie moja żona jest na ich miejscu, co zapewne nigdy się nie spełni :(

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Kwestia tak zwanej "mentalnej zdrady" jak ta określasz jest bardzo indywidualna. Jedne osoby uznają że to o czym piszesz takową jest a inne nie. Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Generalnie zdaje sobie sprawę że to bardzo mocno indywidualna sprawa, ile osób tyle opinii, dlatego chciałem bardzo poznać zdanie zarówno Pań jak i Panów, na ten temat, jak to by wyglądało z ich strony, czy mieli podobne rozterki i jak się z nimi uporali, jeżeli w ogóle? 🙂

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Moim zdaniem fantazje o zdradzającej żonie nie jest zdradą mentalną, też często fantazjuję na ten temat,  bo moja żona pomimo tego że zdradziła mnie fizycznie, to podobnie jak Twoja teraz nie chce nawet słyszeć o cuckold. 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

To kwestia, którą warto poruszyć w gabinecie terapeuty. Prawda prędzej czy później zawsze wychodzi na jaw bezpośrednio lub pośrednio. Tkwienie w takim zawieszeniu, ukrywanie swoich fantazji, szukanie porad na forum i nieprzegadane problemy z partnerką to tylko piętrzące się „stosy brudów”, które z czasem zaczną wypadać z szafy. Masz dwa wyjścia: szczerze porozmawiać ze swoją kobietą i dojść do kompromisu albo całkowicie zrezygnować z tych fantazji i pomysłów na ich realizację. Powodzenia.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Moim zdaniem nie powinno się ukrywać swoich "potrzeb" przed żoną/mężem. Owszem żona reaguje nerwowo i jest na "nie", ale ukrywanie swoich fantazji i pragnień przez lata raczej nie doprowadzi do niczego pozytywnego, będziesz się po prostu męczył w łóżku - czy o to chodzi? Oczywiście wypalenie nagle "chcę żeby Cię ruchał inny facet" nie przyniesie raczej spodziewanego efektu, ale trzeba pracować nad związkiem powoli i systematycznie. Chodzi o odkrycie się przed drugą osobą oraz akceptację fantazji drugiej osoby.

Myślę, że mało jest par u których zaskoczyło to od tak, od razu. Większość przeszła długą drogę, mniej lub bardziej wyboistą.

Kiedy jeszcze spotykaliśmy się z moją partnerką z "singlami" często słyszałem "ale Ci zazdroszczę, że masz taką otwartą kobietę, moja nigdy by się nie zgodziła na trójkąt". No i kończyło się to dla nich tym, że kombinowali na boku... Oczywiście nie mówię, że Ty też będziesz, ale co będzie jak za 5 lat stwierdzisz, że masz już dosyć fantazjowania przy porno?

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Swoją drogą trochę nie rozumiem jak można sie gniewać o fantazje partnera/partnerki? Gdyby mi mąż powiedział, że ma jakąś fantazje, która mi jakoś nie leży to najpierw powiedziałabym mu, że muszę sie zastanowić a jeżeli nie zmieniłabym zdania po namyśle to poprostu powiedziałabym, że to nie dla mnie i byśmy nie wracali do tego tematu. Bez nerwów, na spokojnie...

  • Lubię 3
  • Zauroczenie 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cześć wszystkim,

Żeby wiedzieć, czy coś Nam smakuje, trzeba najpierw wziąć pierwszy kęs do ust :) .Nie trzeba się wstydzić, powiedzieć, że to nie było tak wystrzałowe, jak myślałaś. Uważam ze to co często powstrzymuje nas przed spełnieniem swoich fantazji i głęboko skrywanych pragnień jest skrępowanie, wstyd lub obawa przed opinią innych.

 

Pozdrawiam Piotr 

  • Lubię 1
  • Hmm... 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 25.10.2025 o 20:22, Trevor pisze:

Czy przez to że żona być może nigdy nie będzie chciała wejść w tą tematykę, oznacza że nie mam prawa żeby mnie to kręciło, czytać o tym, myśleć, fantazjować?

Natury nie zmienisz, możesz jedynie wybrać czy żyć ze sobą w zgodzie czy nie. 
Co do stanowczości Twojej partnerki to uważam, że powinieneś być dla niej wyrozumiały. Wszyscy jesteśmy ludźmi, sam łapie się na tym, że czasem nie chce zmieniać wyrobionego już zdania na dany temat. Myślę, że musisz wykazać się sporą cierpliwością i wyrozumiałością. Spróbuj może porozmawiać najpierw o jej fantazjach, wysłuchać ją, a następnie zacząć mówić o sobie. Osobiście gdyby ktoś wysłuchał mojej opinii z zainteresowaniem, a następnie zaczął opowiadać o sobie to również bym go wysłuchał i z grzeczności zadał kilka pytań by wyrazić zainteresowanie 😁

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Kazanie za fantazje przypominaja mi Orwela 1984 i policję myśli. Nie każdy, nie wszędzie kontroluje swoje fantazje. On przychodzą i odchodzą jak błyski w głowie. Liczą sie czyny 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2025

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...