Urządzenia, które mogą (bądź nie) oszczędzić nam czas i nerwy ;) czyli tzw. RTV i AGD, które warte/nie warte są uwagi

[Zouza® 29 955]

Nie bardzo wiedziałam,  gdzie to zamieścić, ale w sumie, gdy coś oszczędza nam czas to może pozytywnie wpłynąć na nasze zdrowie i wygląd  

 

Piszcie, proszę, o urządzeniach, które kupiliście/testowaliście, ich wadach i zaletach, czy warto, czy nie warto? 

Plusy i minusy. 

I subiektywna ocena. 

 

Zapraszam!  

 

 

 

 

[Zouza® 29 955]

No dobra, to ja pierwsza!

 

Robot, odkurzanie z mopowaniem - Dreame L20 Ultra complete.

Teraz można kupić duuuużo taniej, choć nadal nie jest to stówka, czy dwie - więc pierwszy minus to cena. 

Jest duży, jak mała komódka, czy szafka nocna  - trzeba  mieć na to miejsce. I nie próbujcie zamawiać z odbiorem w sklepie - duże, ciężkie pudło. 

Żeby naprawdę dobrze posprzątać trzeba usunąć z drogi wszystko, co mu przeszkadza (np. zabawki, bo choć je omija, to podłoga pod nimi nie będzie umyta) + nie może być uskoków w konstrukcji piętra., bo spadnie i zgłupieje. 

A Teraz plusy

+  idealnie umyta podłoga (chyba, że zdarzyło się coś hardcore);

+ gada co robi (jak się ustawi to po polsku również), więc można swą bezaktywność dostosować (siadamy na kanapie z kawusią i gapimy się jak pięknie jeździ);

+ przez długi czas praktycznie bezobsługowy, dolewamy wodę, wylewamy brudną i to wszystko. 

Nie wiem jak żyłam bez niego

Ale są już wyższe modele, mają więcej udogodnień i ręka świerzbi 😛 

 

Odkurzacz myjący Bissel, modelu nie pamiętam, sorry - taki przy zwierzach polecany 17 coś tam, jeśli się nie mylę.

+ przy dużych domach genialny.  Z podłogi można nie tylko jeść, wręcz ją wylizać  

Przy mniejszym metrażu nie polecam, u mnie stoi bezużyteczny  

- nie dojeżdża do listew - trzeba te ok. 2 cm. wytrzeć samodzielnie;

- mycie tego całego ustrojstwa po sprzątaniu;

- pies boi się tego jak diabeł święconej wody.  

 

I moje odkrycie z ostatniego czasu - nie śmiejcie się!  Swifer. 10 minut i sprzątnięte!  A najbardziej docenią posiadacze kwiatów doniczkowych - mycie każdego listka przy ponad 30 kwiatach to merdęga. A tu moment i kurzu nie ma

- a minus za to, że rączka powinna być dłuższa i bardziej fexi  Ale to naprawdę drobiazg wobec zalet! 

 

[Zouza® 29 955]

A teraz szukam małego telewizora, naprawdę małego, bo ani nie mam na to miejsca, ani też nie korzystam często. Ale żeby miał małe zużycie energii, dobry obraz, nie padł po 3 latach i nie był drogi, bo nie ma sensu wywalać kasy na coś, co nie jest priorytetowe  

 

I dobrej zmywarki, ekologia rulez, więc małe zużycie prądu i wody, ok. 60 cm. szer., podblatowej. 

 

Wszelkie rady mile widziane  

[Mel.✩ 3 207]

U nas hitem okazał się odkurzacz Dyson Gen5detect z zielonym laserkiem, dzięki któremu przy odkurzaniu widać duże i maleńkie pyłki, kurze, sierść i w ogóle wszystko. Człowiek nie zdawał sobie sprawy jak ma w domu brudno, dopóki nie zobaczył tego z laserkiem 😀 Po prostu hit. Bardzo satysfakcjonujące sprzątanie. Dodatkowo jest cichy i bezprzewodowy. Na początku wszyscy w domu chcieli odkurzać Dysonem, teraz już trochę nam przeszło 🙃 Ale i tak odkurzanie jest o wiele przyjemniejsze, niż zwykłym odkurzaczem.

[Zouza® 29 955]

Też o dysonie myślałam, ale mam już 4 odkurzacze. Obsesja? 🤣

[Mel.✩ 3 207]

3 minuty temu, Zouza pisze:

Obsesja? 🤣

Na pewno nie przypadek! My mamy w domu cztery żelazka 😀 Jedno nawet oddałam dla syna, który nigdy nic w życiu nie wyprasował 😜

A jedno z żelazek też mogę polecić. W sumie to stacja parowa Philipsa. Przyjemne prasowanie, lekkie, szybkie. Choć w przeciwieństwie do Dysona, nikt mi żelazka z rąk nie wyrywa 🙃

[Zouza® 29 955]

No to mnie nakręciłas na dysona 🫣 

Żelazka to u mnie przykry obowiązek 🫣

[Mel.✩ 3 207]

17 minut temu, Zouza pisze:

 

No to mnie nakręciłas na dysona 🫣 

 

A pewnie! Nie żałuj sobie. Mieć cztery czy pięć odkurzaczy, to przecież niewielka różnica 😀

 

Tak sobie myślę, co jeszcze mam lub miałam w domu w liczbie mnogiej… O! Zmiotki do kociego żwirku, za każdym razem kupowałam chujową. I był czas, że było w domu kilka chujowych zmiotek. I wyciskarki do cytryn. Chyba jeszcze nie trafiłam na taką, z której byłabym zadowolona i dlatego mam ich kilka 😀

 

Wracając do grubego sprzętu, to ze stacją parową prasowanie staje się całkiem przyjemne. Wada to przede wszystkim rozmiar. Jest duża i ciężka, i bardzo się nie chce wyciągać tego z szafy do wyprasowania szybcikiem jednej kiecki 🙂

[n00bs✩ 1 344]

1 godzinę temu, Zouza pisze:

Robot, odkurzanie z mopowaniem

O tak. Ja łażę w wannie a on robi robotę. Mój stary model xiaomi trochę niedomywa podłóg ale wyciąga cały syf spod łóżek i kanap, 

tam gdzie mi nie chce się schylać 🤪.

59 minut temu, Mel. pisze:

zielonym laserkiem

Ja dokupiłam do zwykłego odkurzacza taki laserek. I też jest ok. 

 

Jeśli chodzi o prasowanie to, żelazko w sprayu to max na co mnie "stać ".🤫

 

A z przydatnych AGD, to ostatnio wszystkich namawiam na suszarkę do ubrań.

Ona

[3bit 174]

2 godziny temu, Zouza pisze:

A teraz szukam małego telewizora, naprawdę małego, bo ani nie mam na to miejsca, ani też nie korzystam często. Ale żeby miał małe zużycie energii, dobry obraz, nie padł po 3 latach i nie był drogi, bo nie ma sensu wywalać kasy na coś, co nie jest priorytetowe  

 

I dobrej zmywarki, ekologia rulez, więc małe zużycie prądu i wody, ok. 60 cm. szer., podblatowej. 

 

Wszelkie rady mile widziane  

Zamiast TV (z braku miejsca) w sypialni mam mały projektor. Obraz wyświetlam na szafie (jakieś 90 cali).